Niebieskie oczy to iluzja!
W dzisiejszym artykule poruszę temat związany z pięknym, niebieskim kolorem oczu, które tak naprawdę okazują się być… bezbarwnymi! Dlaczego tak jest? Otóż podstawową substancją, wpływającą na kolor tęczówek jest melanina, której omawiane oczy, są niemal całkowicie pozbawione.
Niebieskookie osoby posiadają także nikłe ilości włókien kolagenowych, które mają wpływ na sposób w jaki rozprasza się światło padające na tęczówkę. W wyniku kombinacji gęstości tkanek i niewielkiej ilości barwnika, docierające do oka światło rozprasza się, tworząc wrażenie błękitnego odcienia. Podobne zjawisko możemy zaobserwować, patrząc na niebo lub na morze, które przybierają niebieską barwę, mimo że nie zawierają żadnej substancji nadającej im ten kolor. Wrażenie to nazywamy efektem Tyndalla.
Mniejsza ilość melaniny w zrębie tęczówki sprawia też, że niebieskoocy są bardziej wrażliwi na światło. To właśnie dlatego, w wyniku kontaktu ze słońcem, czy nawet w pochmurny dzień, odczuwają dyskomfort związany z nadmiernym łzawieniem oczu. Osoby takie powinny zwracać szczególną uwagę na ochronę swojego wzroku przed promieniowaniem UV. Nie mają bowiem w oczach melaniny, która pełni rolę ochronną, pochłaniając szkodliwy ultrafiolet. Zamiast tego, z pomocą przychodzą im okulary przeciwsłoneczne, które dostępne są także w opcji korekcyjnej, dopasowanej do konkretnej wady wzroku. Bardzo dobrą i uniwersalną decyzją, będzie również wybór soczewek fotochromowych, nieustannie zapewniających maksymalną ochronę przed szkodliwym promieniowaniem oraz nadmiernym oświetleniem. Takie rozwiązania w nowoczesnym wydaniu, sprawdzą się doskonale zarówno na zewnątrz, jak i w pomieszczeniach, podczas pracy przy ekranach i urządzeniach cyfrowych, zapewniając przy tym elegancki wygląd oraz mnogość barw do wyboru.
Inaczej sprawa wygląda w przypadku popularnych – brązowych oczu. Charakteryzują się one dużą zawartością melaniny. Światło padające na taką tęczówkę ulega absorpcji, w związku z czym, zewnętrzny obserwator postrzega takie oczy jako bardzo ciemne.
Szczególną odmianą oczu brązowych, jest kolor piwny. Może się nim pochwalić jedynie około 5% populacji. Osoby z takimi oczami, zawdzięczają ich kolor odpowiednio mniejszej ilości barwnika w strukturach tęczówki. Dzięki temu, mniejsza ilość światła padającego na oko zostaje pochłonięta, pozwalając reszcie promieni odbić się w stronę obserwatora.
Nie zapominajmy także o oczach zielonych, których występowanie szacuje się na jedynie 1-2% populacji. One także są niezwykle zróżnicowane, jako że posiadają wielokolorowe tony, będące wynikiem kombinacji niewielkiej ilości brązowego pigmentu oraz dużej ilości białka – zwanego lipofuscyną. Melanina i lipofuscyna działając razem, odbijają światło tak, że powstaje wrażenie koloru zielonego. Samej melaniny jest tam na tyle mało, że dochodzii głównie do rozproszenia światła, ale też na tyle dużo, by przełamać niebieski odcień i dać wrażenie zieleni.
Co ciekawe, w dawnych czasach, wszyscy ludzie mieli ciemne oczy, a dopiero w wyniku mutacji genu odpowiedzialnego za poziom melaniny, zaczęły się rodzić jasnookie dzieci i za to możemy podziękować naszym przodkom.
Podsumowując, każde oczy są wyjątkowe, ponieważ tak jak w przypadku odcisku palca, nie ma na świecie, dwóch takich samych par tęczówek. Niesamowite, prawda?
